Napiszcie proszę szczerze jakie napotykaliście usterki związane z chipowaniem silników? Jak to znosi oryginalne sprzęgło i inne elementy przeniesienia napędu? Czy samo chipowanie nie jest pierwszym krokiem do innych kosztownych zmian? Czytałem, że zalecają wzmacnianie właśnie sprzęgła, które słabo znosi znaczny przyrost momentu obrotowego. Taki koszt to około 1000zl.
[ Dodano: Pią 07 Lis, 08 23:38 ]
czy to kolejny topik z serii "chciałabym a boję się"? :szeroki_usmiech
ops: Ujmę to inaczej Raczej staram sie ostrożnie wybadać temat, nie jestem pewien czy warto sie w to bawic na gwarancji ale chciałbym. No i musze jakoś przekonać kobietę bo jest to kolejny nieplanowany wydatek
różne fakapy się ludziom zdarzały i zdarzają z tym, że bardzo trudno stwierdzić, czy to program był przyczyną, zazwyczaj jeśli już jest program to najłatwiej tym sobie wytłumaczyć jakąś awarię.
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Napiszcie proszę szczerze jakie napotykaliście usterki związane z chipowaniem silników? Jak to znosi oryginalne sprzęgło i inne elementy przeniesienia napędu?
Ja sie wahalem do 150kkm, teraz od programu mam zrobione ~45kkm czyli razem juz 193kkm, sprzeglo seryjne i znosi dzielnie codzienne wojaze na drodze, co prawda program nie jest jakis hiper mocny, ale daje rade
Zamieszczone przez adym
Czy samo chipowanie nie jest pierwszym krokiem do innych kosztownych zmian?
Tu kolego niestety trzeba sie pogodzic, ze predzej czy pozniej bedziesz musial doinwestowac gruba kase...... :roll: Juz po krotkim czasie zaczniesz sie rozgladac za nowym duzym turbo...wydajniejszymi pompkami.....itd itd :diabelski_usmiech
[ Dodano: Sob 08 Lis, 08 12:13 ]
Zamieszczone przez adym
Raczej staram sie ostrożnie wybadać temat, nie jestem pewien czy warto sie w to bawic na gwarancji ale chciałbym.
Jezeli chodzi o program to polecam, a nawet zachecam :wink:
Jezeli chodzi o GW, to decyzja nalezy tylko do Ciebie. Musisz sobie zadac pytanie, czy w razie jakiegos fuck upu jestes wstanie pokryc koszty ewentualnej naprawy z wlasnej kieszeni.
U siebie przeczekalem okres gwarancji(nawet prawie z 1,5 roku po), oczywiscie w okresie GW nic sie u mnie nie stalo, dalej po nim od pukac nadal nic sie nie dzieje Ale nie kazdy egzemplarz jest tak udany jak drugi, wiec moze byc roznie.
Ja ma nagrzebane 160KM/340Nm(ori było 90/210) przejechałem 85tys km i wsio gra auto ma ok200tys km....sorki mam problem z centralnym - jak otwieram od strony kierowcy to szyby sie opuszczaja :lol:
Samiec, zgadza sie :lol: adym, ja swoja robilem przy przebiegu 32k czyli tez na gwarancji
programik mam lajtowy,w tej chwili mam ok 47k i nic zlego sie nie dzieje za to przyjemnosc z jazdy duzo wieksza
jest jeden mankament programu (wirusa) człowiek glodnieje w miare jedzenia
i raczej na 100% jakis czas po programie bedziesz chcial wiecej KM i Nm
Tak jak wczesniej napisano sztuka sztuce nie jest rowna i jedna skoda sie bedzie psula mimo ze niema programu modyfikowanego a inna nie bedzie mimo ze bedzie miala pol silnika na mocniejsze graty wymienione i bedzie wydlubana na ok 180KM
Proponuje poczytac posty o wykresach i modyfikacjach to Ci moze pomoze podjac trafna dla Ciebie decyzje,ja swojej nie zaluje
Kwestia wyboru tunera ktory zrobi program poządnie.
Mam nalatane prawie 200 tysi i nie wahałem się gdy nadarzyła się okazja zrobienia wiruska. Kuni i niutków nigdy za dużo. Wychodzę z założenia że jak coś ma się wysypać, to i tak się wysypie w najmniej spodziewanym momencie :diabelski_usmiech I pewnie program (oczywiście bez hardcoru) będzie miał tu najmniejsze znaczenie.
A co do gwarancji, jeśli trafisz na tzw. "służbistę" w serwisie to i bez programu możesz usłyszeć: uszkodzenie na wskutek nieprawidłowej eksploatacji :evil:
Podsumowując, po odczuciach przed i po, zachęcam do wiruska. I nie zastanawiaj się na zapas co by było gdyby...
Komentarz